wtorek, 18 lipca 2017

BECCA, DIOR - moje ulubione rozświetlacze



 Uwielbiam rozświetlacze!
Szuflada mojej toaletki mieści ich znacznie więcej niż powinnam mieć ;) 
 Dziś przedstawię Wam dwa z nich : najlepsze,niezawodne.
Pierwszy z nich to słynny  Becca Shimmering Skin Perfector Pressed




 Marka Becca w Polsce jest od niedawna, ja mam przyjemność użytkować ten rozświetlacz od ponad pół roku.
 Mój odcień to Moonstone- piękny, ciepły, ale też nie jest to kolor złoty.Bardzo uniwersalny kolor.
Dostępny w kilku odcieniach.
opakowaniu możemy doszukać się minimalnych drobinek, na twarzy niewidocznych.
 Konsystencja jakby miękka, łatwo rozciera się,bardzo delikatnie pyli.Daje bardzo elegancki, nieprzesadzony efekt na skórze.Sprawdzi się na dzień i wieczór.
 Trwałość idealna, na mojej mieszanej cerze utrzymuje się do zmycia, a więc wiele godzin.




Opakowanie jest solidne, ale jakby "gumowe"? Wykonane z podobnego tworzywa jak Nars Orgasm.
Dostępność wyłącznie w Sephora. 
Cena  tego cuda 155zł
 Gorąco polecam!

Kolejny rozświetlacz, który uwielbiam to DIORSKIN NUDE AIR LUMINIZER 





 Jak przystało na markę Dior opakowanie jest piękne, bardzo luksusowe.
Do rozświetlacza jest dołączony pędzelek i welurowy pokrowiec.
Odcień jaki posiadam to 001.Jest to zdecydowanie chłodniejszy rozświetlacz niż Becca Moonstone, z nutą różu.Jednak w różnym świetle potrafi wyglądać inaczej.Taki kameleon, który moim zdaniem dopasuje się do wielu karnacji.
 Uwielbiam ten kosmetyk za efekt na skórze! Daje przecudowną gładką taflę na policzkach, w nim nie ma absolutnie żadnych drobinek. Konsystencja zbita, ale jednocześnie nawet odrobinę nie pyli.
Jego intensywność spokojnie można stopniować.
Trwałość również idealna.

Dostępność w perfumeriach Sephora i Douglas.
Cena zdecydowanie wyższa niż poprzednika - 245 zł

Bardzo polecam!

Porównanie kolorystyczne:

od lewej Becca, Dior


Tu zużycie kosmetyków : Becca po ponad 6 miesiącach, Dior ponad 2 miesiące



Jak widać kosmetyki są bardzo wydajne.

A czy Wy lubicie rozświetlacze? Czy macie swoje ulubione?

Pozdrawiam 

Rozpieszczona Żona 

10 komentarzy:

  1. Oczywiście podzielam zachwyt nad becca :) ja do swojej listy dolaczylabym hourglass który uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hourglass nie miałam okazji wypróbować,ale wierzę Ci na słowo:) super,że też lubisz Becca:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ojejuuuu ten diora jest przecudowny!

    OdpowiedzUsuń
  4. słyszałam dużo dobrego o tych produktach, jednak nie miałam okazji jeszcze ich używać ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Becce muszę kiedyś wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękności! Na Diorka mam chęć, obecnie stosuję Provoke Star Shimer`a :)

    OdpowiedzUsuń