Przedstawiam Wam ORGASM- najbardziej kultowy róż marki NARS.
Na blogach kosmetycznych i kanałach urodowych wiele uwagi poświecono temu kosmetykowi.
Po prawie półrocznym użytkowaniu zapraszam Was do przeczytania mojej opinii.
Czy naprawdę jest wart swojej ceny?
Róż jest zamknięty w minimalistycznym i lekkim opakowaniu z lusterkiem.
Posiada przepiękny i unikalny kolor różowo-brzoskwiniowy ze złotymi drobinkami.
Drobinki są niewielkie, nie osypują się, nie wyglądają sztucznie.
Róż niezwykle ożywia i rozpromienia twarz.
Jest bardzo dobrze napigmentowany, wystarczy niewielka ilość by uzyskać piękny efekt.Intensywność tego różu możemy tez budować.
Podczas aplikacji nie pyli się, drobinki nie osypują się.
Trwałość genialna, na mojej mieszanej cerze trzyma się do zmycia.
Róż używam prawie codziennie od pól roku, a zużycie jak widać znikome.
Posiadam sporo róży, ale ten jest zdecydowanie moim ulubionym.
To cudo możecie dostać w perfumeriach Sephora KLIK
Cena regularna- 149 zł
Polecam!
Jestem ciekawa czy są tu fani/fanki tego różu.
Pozdrawiam
Rozpieszczona Żona
Nie używam róży, ale ten jest absolutnie przepiękny!
OdpowiedzUsuńTo prawda, to najpiękniejszy róż jaki kiedykolwiek używałam,a bylo ich sporo :)
UsuńUwielbiam!!! Jeden z moich ulubionych róży !!!
OdpowiedzUsuńSuper!:)
Usuńmam go, ale ja muszę przyznać, że jednak wolę troszkę inne odcienie różu ;) ale jakość super ;)
OdpowiedzUsuńTak,jakość extra:) a odcienie jednak są zalezne od karnacji :) pozdrawiam!
Usuńah ten orgazm :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńJeszcze go nie miałam, ale kolor przepiękny!
OdpowiedzUsuńTak! Polecam serdecznie ten róż:)
UsuńPrzypomina mi trochę róż ze Sleek
Usuń